Jako młoda osoba dość długo zastanawiałam się, co jest ze mną nie tak. Nie mogłam stworzyć żadnego udanego związku. Nie mówiąc już o miłości, ale nawet z przyjaźnią miałam problemy. Z bogiem czasu moje problemy z integracją społeczną tylko się nasiliły i coraz większe problemy miałam też w relacjach zawodowych. Postanowiłam w końcu poszukać profesjonalnej pomocy.
Zainteresowałam się ustawieniami rodzinnymi Hellingera
Poczytałam trochę informacji na temat różnych psychoterapii i metod pomocy psychologicznej. Muszę przyznać, że od razu spodobały mi się znane ustawienia rodzinne Berta Hellingera. Taka terapia zakłada, że wszystkie tego typu problemy wynikają z zaburzonych relacji rodzinnych. Często wystarczy uświadomić sobie po prostu do kogo czujemy nieuzasadniony żal lub kogo z rodziny się wstydzimy. Pomaga to przepracować swoje problemy i gwarantuje szybkie efekty. Wielu pacjentów, którzy korzystali z takiej terapii podkreślają, że już po kilku wizytach u specjalisty można poczuć się o wiele lepiej i nauczyć się na przyszłość samodzielnie radzić ze swoimi problemami. Zachęcona tak pozytywnymi opiniami zdecydowałam się od razu poszukać specjalisty, który zająłby się moim przypadkiem. Na szczęście nie było to trudne, ponieważ w mojej okolicy przyjmę wielu takich terapeutów. Wybrałam się do najbardziej polecanego, który w dodatku miał krótkie terminy oczekiwania na wizytę.
Właśnie na tym najbardziej mi zależało. Muszę przyznać, że ta terapia okazała się prawdziwym „strzałem w dziesiątkę”. Przede wszystkim dlatego, że terapeuta podszedł do niej z pełnym zaangażowaniem, dokładnie mnie wysłuchał i podpowiedział kilka rozwiązań, na które sama nigdy bym nie wpadła. Dzięki ustawieniom rodzinny, Hellingera znalazłam źródło moich problemów.