Zawsze starałam się, aby pies którego adoptowaliśmy razem z narzeczonym był wyszkolony i grzeczny. Niestety narzeczony pozwalał mu na zbyt wiele przez co pies nie wiedział, co to konsekwencja i mnie nie słuchał. W końcu miałam dość i wyprowadziłam się z psem z domu. Teraz już nic mi nie przeszkadzało w tym, żeby go wyszkolić. Uznałam, że warto jednak byłoby skorzystać z pomocy psiego trenera i behawiorysty zwierząt.
Wybrałam szkolenie psa w Warszawie
Poczytałam trochę informacji na ten temat. Dowiedziałam się, że najlepiej jest wyszkolić psa za pomocą metody pozytywnego wzmocnienia. Jest to bezpieczne szkolenie psów, które opiera się przede wszystkim na nagrodach, a nie karach. Jest ono odpowiednie dla psów w każdym wieku i każdej rasy. Moja przyjaciółka podpowiedziała mi, gdzie znajdę szkolenia psów w Warszawie. Do jednego z ośrodków szkoleniowych zdecydowałam się zapisać mojego czworonożnego przyjaciela. Już wkrótce przekonałam się, że to był prawdziwy „strzał w dziesiątkę”. Pies bardzo dobrze odnalazł się na takim szkoleniu. Było ono prowadzone w spokojny i zrównoważony sposób w tempie dopasowanym do potrzeb i możliwości psa. Indywidualne podejście jest bardzo ważne, szczególnie gdy szkoli się zwierzęta, które są już starsze. Behawiorysta zadbał o to, aby w początkowej fazie szkolenia pies znajdował się w bezpiecznym otoczeniu i nic go nie rozpraszało.
Dzięki temu pierwsze efekty tego profesjonalnego szkolenia można było zobaczyć bardzo szybko. Już po kilku sesjach z trenerem i behawiorystą pies zaczął reagować na poszczególne komendy. Nie szarpał już smyczy podczas spacerów i nie próbował uciekać. Oczywiście bardzo ważne było to, aby być konsekwentnym, dlatego wszystkie zalecenia musiałam stosować podczas codziennej opieki nad nim.